Krótki wypad w Beskidy
W minioną sobotę korzystając z wolnego czasu oraz pięknej aury za oknem postanowiłem wybrać się w góry. Zważając na dosyć szybkie zachody wrześniowego słońca wybrałem szczyt bardzo widokowy z przyjemnym podejściem i niezbyt wysoki. Alternatywnie była również możliwość skorzystania z nowej kolejki linowej, jednak wybrałem pokonanie trasy piszeszo.
Możliwość dotarcia
Wybrałem się do Szczyrku samochodem, który zaparkowałem przy Ulicy Beskidzkiej nieopodal kolejki linowej na Skrzyczne. Jest to najwyższy szczyt w grupie górskiej Beskidu Śląskiego i należy do Korony Gór Polski. Wznosi się on w północno-wschodniej części Beskidu Śląskiego, w bocznym ramieniu pasma Baraniej Góry. Na szlak można dotrzeć szlakami turystycznymi ze Szczyrku, z Buczkowic, z Ostrego i od strony Baraniej Góry. Trasę pokonywałem szlakiem niebieskim, który co jakiś czas przechodzi pod kolejką. Idąc przed siebie w górę co jakiś czas zerkałem za siebie i podziwiałem doskonale widoczną dolinę Szczyrku, która prezentuje się bardzo okazale, szczególnie przy pięknej pogodzie i dobrej widoczności. Po przejściu około 1.1km docieram na Halę Jaworzyna, do której też dociera kolejka nr 1 gdzie można się przesiąść na kolejkę nr 2, która prowadzi nas już na sam szczyt Skrzycznego (1257m n.p.m). Ja jednak wybrałem się pieszo i zostało mi jeszcze z Hali Jaworzyna do pokonania ok. 2,5 km. Cała trasa jest bardzo malownicza natomiast odcinek Szczyrk - Hala Jaworzyna jest miejscami bardzo szeroki i nawet miejscami płaski.Las powoli przygotowuje się do jesieni a drzewa powoli nabierają pięknych barw. Druga część trasy prowadzi już wąską ścieżką wśród masywnych bloków skalnych i tamtejszych roślinności. Pomiędzy drzewami widoczne są potężne urwiska skalne, ale widok w oddali pozwala na podziwianie pięknego krajobrazu Jeziora Żywieckiego oraz okolicznych miejscowości z Żywcem w roli głownej. W oddali widać już Skrzyczne, nieco poniżej jest miejsce, które pozwala na bezpieczny start motolotniarzom, których w tym dniu ze względu na świetne warunki pogodowe nie brakowało. Skrzyczne jest miejscem, przez, które przechodzi wiele szlaków turystycznych - pieszych i rowerowych. Jest tam też widoczny z Bielska - Białej oraz pobliskich miasteczek 87 metrowy maszt nadajnika RTV. Jest on bardzo dobrym punktem orientacyjnym dla osób, które mają trudności w rozróżnianiu poszczególnych wzniesień. Atrakcją dla wszystkich jest platforma widokowa na którą można wejść i podziwiać otaczającą panoramę. Muszę przyznać, że widok robi wrażenie. Na miejscu znajduje się schronisko PTTK Skrzyczne, które w sobotę przeżywało prawdziwe oblężenie, nie było możliwości bez długiego oczekiwania na stolik usiąść zarówno w środku schroniska jak i na tarasie widokowym. Oznakowanie szlaków, gdy nie ma śniegu jest na dobrym poziomie, szlaki są zaznaczone na kamieniach oraz wbitych tyczkach. Od 9 września na odcinku Szczyrk - Hala Jaworzyna - Skrzyczne oraz Skrzyczne - Hala Jaworzyna - Szczyrk siedem dni w tygodniu w godzinach od 9.00 do 17.00 kursuje kolej linowa. Na całym odcinku dla korzystających czekają 4 osobowe kanapy (cała trasa trwa około 30 min.)
CENNIK KOLEI:
Odcinek Szczyrk – Jaworzyna:- główny – 11 zł,
- senior/junior – 9 zł,
- dzieci 8 zł.
Odcinek Jaworzyna – Skrzyczne:
- główny – 10 zł,
- senior/junior – 8 zł,
- dzieci – 7 zł.
Bilet w dwie strony na KL Szczyrk – Skrzyczne – Szczyrk:
- główny – 39 zł,
- senior/junior – 32 zł,
- dzieci – 28 zł (możliwość zakupu tego biletu na dolnej stacji KL Skrzyczne).
Piękne okolice Szczyrku doskonale nadają się do uprawiania turystyki pieszej. Dobrze wytyczone szlaki gwarantują wspaniałe widoki i umożliwiają odwiedzenie wielu ciekawych miejsc. Warto również przy okazji wybrać się na Klimczok, Przełęcz Salmopolską oraz Malinową Skałę. Nie była to moja pierwsza wizyta w Szczyrku i na pewno nie ostatnia. Czekam na piękną jesień i ruszam w dalsze trasy Beskidu Śląskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz